Pielęgnacja stóp z AVON - test produktów
 |
| Intensywnie nawilżająca kuracja lawendowa do stóp |
Sposób użycia: Wieczorem, zanim położysz się spać, wmasuj obficie w skórę stóp.
Pojemność: 150ml
Skład: Aqua, glyceryl stearate se, ceteryl alcohol, dimethicone, dipropylene glycol, ethylhexyl palmitate, petrolatum, benzyl alcohol, parfum, theobroma cacao (cocoa) seed butter, glycerin, sodium, laurylsulfate, , mangifera indica (mango) seed butter, methylparaben, butyrospermum parkii (shea) butter, tocopheryl acetate, benzophenone-9, alcohol denat., lavendula angustifolia (lavender) extract, melaleuca alternifolia (tea tree) flower/leaf/stem extract, CI 17200, CI 42090, amyl cinnamal, citral, hydroxyisohexyl 3-cyclohexene carboxaldehyde, butylphenyl methylpropional, linalool, citronellol, hexyl cinnamal, limonene, alpha-isomethyl ionone. <1004569-008>
Sposób użycia: Wmasować w oczyszczoną i osuszoną skórę stóp i skórki wokół paznokci. JAKO KĄPIEL DO STÓP: niewielką ilość olejku dolej do ciepłej wody i wymocz stopy.
Pojemność: 50ml
Skład: isopropyl myristate, canolia oil, octyl stearate, laureth-4, polysorbate 81, diethylhexyl fumarate, parfum, aqua, benzyl alcohol, methylparaben, diethylhexyl sodium sulfosuccinate, helianthus annuus (sunflower) seed oil, lavendula angustifolia (lavender) flower/leaf/stem extract. <1025660-003>
Sposób użycia: Zakładaj je w ostatnim etapie wieczornej pielęgnacji skóry, po wmasowaniu odżywczego kremu
Skład materiału: 92% bawełny, 8% elastanu.
Wymiar: 19,5 x 10 cm
Moja standardowa pielęgnacja skóry zaczyna się ZAWSZE od porządnego wymoczenia stóp (zwykle w misce, siedząc przed telewizorem)
Na zdjęciu jest widoczna piana, ale to nie przez olejek 3w1 tylko przez płyn do kąpieli AVON. Do tego dałam olejku lawendowego i tak moczyłam sobie nóżki gdzieś z 10-15 minut.
Co do olejku 3w1 - pachnie słodko-lawendowo, ale delikatnie, do tego bardzo ładnie zmiękcza skórę.
Po tym pierwszym kroku pielęgnacji, czas na usunięcie zrogowaciałego naskórka. Nie wiem z czego korzystacie do usunięcia naskórka - ale u mnie jest to elektroniczny pomeks FussWohl z Rossmann.
Następnie stopy posmarowałam intensywnie nawilżającą kuracją lawendową.
Jeśli macie skłonność do pękających pięt to użyjcie więcej kremu, a następnie zostawcie krem na noc, najlepiej w skarpetkach.
Produkt jest koloru lekkiego fioletu, o zapachu kremowym z dodatkiem lawendy. Bardzo ładnie nawilża i się wchłania.
Na krem założyłam skarpetki nawilżające.
I tak poszłam spać:)
Efekt pielęgnacji jest zdumiewający! Skóra jest odżywiona, nawilżona i pięknie, zdrowo wygląda. Całość pielęgnacji nie jest tymczasowa/chwilowa - cały efekt utrzymuje się nawet kilka dni. Nie oszukujmy się... zazwyczaj takie kuracje trzeba powtarzać co drugi dzień, a i tak nie widać większego efektu (przynajmniej ja tak miałam, że po wielu próbach pielęgnacji innymi kosmetykami - po prostu się poddałam).
Tak więc - POLECAM!
Już nadeszła astronomiczna wiosna, więc czas zadbać o swoje pytki :)
P.S. Dziękuję modelce "Nataszce" za możliwość zdjęć/prezentacji produktu:) Sobie trochę ciężko by było zrobić zdjęcia xD
Co chcielibyście ze mną przetestować? Piszcie w komentarzach!
Pozdrawiam Marlena:)
 |
| Nawilżający olejek lawendowy do stóp 3w1 |
Pojemność: 50ml
Skład: isopropyl myristate, canolia oil, octyl stearate, laureth-4, polysorbate 81, diethylhexyl fumarate, parfum, aqua, benzyl alcohol, methylparaben, diethylhexyl sodium sulfosuccinate, helianthus annuus (sunflower) seed oil, lavendula angustifolia (lavender) flower/leaf/stem extract. <1025660-003>
 |
| Skarpetki nawilżające |
Skład materiału: 92% bawełny, 8% elastanu.
Wymiar: 19,5 x 10 cm
Moja standardowa pielęgnacja skóry zaczyna się ZAWSZE od porządnego wymoczenia stóp (zwykle w misce, siedząc przed telewizorem)
Co do olejku 3w1 - pachnie słodko-lawendowo, ale delikatnie, do tego bardzo ładnie zmiękcza skórę.
Po tym pierwszym kroku pielęgnacji, czas na usunięcie zrogowaciałego naskórka. Nie wiem z czego korzystacie do usunięcia naskórka - ale u mnie jest to elektroniczny pomeks FussWohl z Rossmann.
Produkt jest koloru lekkiego fioletu, o zapachu kremowym z dodatkiem lawendy. Bardzo ładnie nawilża i się wchłania.
Na krem założyłam skarpetki nawilżające.
I tak poszłam spać:)
Efekt pielęgnacji jest zdumiewający! Skóra jest odżywiona, nawilżona i pięknie, zdrowo wygląda. Całość pielęgnacji nie jest tymczasowa/chwilowa - cały efekt utrzymuje się nawet kilka dni. Nie oszukujmy się... zazwyczaj takie kuracje trzeba powtarzać co drugi dzień, a i tak nie widać większego efektu (przynajmniej ja tak miałam, że po wielu próbach pielęgnacji innymi kosmetykami - po prostu się poddałam).
Tak więc - POLECAM!
Już nadeszła astronomiczna wiosna, więc czas zadbać o swoje pytki :)
P.S. Dziękuję modelce "Nataszce" za możliwość zdjęć/prezentacji produktu:) Sobie trochę ciężko by było zrobić zdjęcia xD
Co chcielibyście ze mną przetestować? Piszcie w komentarzach!
Pozdrawiam Marlena:)
Komentarze
Prześlij komentarz